Szukaliśmy czegoś żeby spędzić fajne wakacje ze znajomymi i wybór padł na Kretę. Pogoda zagwarantowana, dobre jedzenie, ładne miejsca, czego chcieć więcej. Na miejscu poza plażowaniem trochę pozwiedzaliśmy. Na własną rękę byliśmy w Chanii i zdecydowaliśmy się też na dwie wycieczki. Pierwsza to Knossos i Heraklion czyli starożytne ruiny. Na drugą zdecydowaliśmy się na Wąwóz Samaria. Słyszeliśmy że potrzeb do tego niezłej kondycji, zwłaszcza w takim upale jaki jest na Krecie ale jakoś daliśmy radę. Za to wspaniałe widoki. Byliśmy na wakacjach w czwórkę dlatego zdecydowaliśmy się też wypożyczyć samochód. I to był strzał w dziesiątkę, bo mogliśmy pojechać wszędzie, gdzie mieliśmy ochotę. Wyprawa w głąb wyspy, gdzie wielu turystów nie dociera była bardzo udana, spokój i typowo greckie widoczki. A wieczorami oczywiście super jedzenie. Po powrocie ja bałam się wejść na wagę, ale było warto, czasem można sobie odpuścić, wakacje w końcu są raz w roku.
Komentarze